Najnowsze wpisy, strona 24


paź 07 2002 Miłość
Komentarze: 1

Miłość... wyrwana z objęć czasu ... z opaską na oczach

Miłość...mijająca się w czasoprzestrzeni ... plątajaca drogi...

Miłość ... ironia losu... dostarczony za późno list ...

Miłość ... w bujanym fotelu z drutami w ręku... zgaszona wiekiem

Miłość...nie znająca granic .... unoszona z wiatrem ....

Miłośc.... ta MIłość zabija...

zawsze....

(Aqila 10.2002)

aqila : :
paź 05 2002 wykład
Komentarze: 0

Wykłady...8.00

"czemu nie piszesz, tylko się smiejesz cały czas?" -

 "mam dziś wyjątkowo chłonny umysł i totalny brak koncentracji ,by pisać..."

- "...?"... wiecej nie pytała...Pogrążyłam sie w myślach, w myślach o nim, jakimś chłodnym ułamkiem umysłu   analizując to, co się ze mną dzieje ... jak się temu przyjrzeć , z której strony ... reakcji chemicznych? opętania?...czyste szaleństwo 95% ... 5% obaw..." Małe, szalone dziecko..." ... Za oknem sali Wiosna z czerwono-żółtymi drzewami  z więdnącymi kwiatami ..., dywanem złotych liści na ścieżkach ... wietrzne ,wiosenne poranki .... To Planeta, moja Planeta, gdzie mieszają  się pory roku, znaki na niebie ...Mój Świat w tak cudownie "chaotycznym porządku" ...

Nie, nie Tobie mam dziękować, masz rację , to było we mnie , to Moja Potęga Miłości , o której nie miałam pojęcia ...wybuchła z siłą , która mnie unosi na skrzydłach, nie, już nie przeraża... nie mam czego się bać ... Szczęście, chocby miało trwać tylko parę dni ... to bez znaczenia, żyję chwilą, Twoim głosem kradzionym w telefonie ... pisanymi wyznaniami ... wieczną gorączką ...żyję gonitwą po sieci , by choć na chwilkę znów "być razem...".... słucham zakurzonych piosenek ... tworzę obrazy w wyobraźni, gdzie Ty i ja ... i nikt więcej ....

Wyrywam stąd ... i tak nie mam pojecia o czym on mówi... uśmiecha   sie (do mnie?) ja przeciez do niego nie... klepie cos o strategii, co to do cholery jest? mógłby recytowac wiersze ... ma taką  twarz w sam raz do wierszy ... pierwsze zajecia a ja nie mogę wysiedzieć ... straciłam cały zapał do studiów ...tylko przerwa i lecę... uciekam stąd... duszno tu ....

aqila : :
paź 04 2002 cynicznie...
Komentarze: 8

Przeprosił mnie za tę awanturę przedwczoraj..... ma nieco spóźniony zapłon, ale za to potrzeby co 2 dni, więc nie miał za bardzo wyjścia ... Domy przybytku kosztują , a po za tym można przecież coś złapać:( feeee..... No i trzeba by się bardziej starać , by jakoś wypaść, nie?.... A tu .. pod reką....w zażyczonym wykonaniu i za darmo ....miło, czysto , schludnie, no i zdrowo:)

 "Myjesz naczynia?...to przerwij, kochanie.... chodź na chwilkę..." 

... i skarpetek ściagać nie trzeba.... i można zasnąć, chrapiąc głośno zaraz po, -środek dnia? i co z tego....? 

"A Ty coś chciałaś... ? hmmm, naprawdę? Trzeba było powiedzieć..."

... nie, no nie ... co ja bym mogła chcieć o tej porze...?a nawet gdyby, to powinnam sie upomnieć ... ale wcześniej, przecież nie teraz! bo teraz to już... nevermind.

"Nie, dziekuję nie zawracaj sobie głowy ... jestem samowystarczalna ..."

aqila : :
paź 04 2002 Pain
Komentarze: 1

niewysłowiony żar pełznie od stóp ...
wspina się powoli z perwersyjnym uśmiechem wzdłuż linii ud.
brzuch , jego epicentrum ,  zatrzymuje się na chwilę
drażniąć ze mną
obserwując reakcje...
szyderczym wzrokiem posuwa się wyżej,
do moich piersi unoszonych niespokojnym oddechem...
niewysłowiona udręka...pełznie we mnie...
coraz wyżej, aż do wilgotnych ust ...
spragnionych bólu Twoich pocałunków....
do skroni, granicy włosów,
gdzie zatopione w podświadomości...
wyuzdane myśli.... budzą się do życia...

(Aqila 2002)

aqila : :
paź 04 2002 Pożądanie ...
Komentarze: 1

"... pewnie teraz śpisz z Nim S();

wtulasz się w Niego... On jest w Tobie...
S();
przyjmujesz go... bez sprzeciwu, bez obiekcji... jest Ci dobrze... a ja się czuję nieswojo... tak, jakby mi coś zabierano... coś, na co zasługiwałem...
nie wolno mi ... ale jednak nie chcę tego zaakceptować... nie potrafię...
pożądanie... to takie niepotrzebne we mnie uczucie... po co mi ono?... po co mi chęć skoro nie można jej spełnić?... tylko sprawia, że jest mi gorzej... ale... nie potrafię... nie potrafię Cię nie pożądać... nie pragnąć
Twoich ust, ciała, ramion, dotyku, dłoni... nie pragnąć spełnić tego, co mówił erotyk...
chcę być z Tobą, w Tobie... chcę mieć to, co On... ale jednak wiem, że mam coś więcej... i wiem też, że nigdy nie dostanę tego, co On...
i tak najważniejsza dla mnie jest Twoja miłość... S(); "
 
_ w życiu nie usłyszała piękniej i bardziej "wyrozumiale" opisanego uczucia pożądania z lekką nutką...zazdrośći (?)..... nie, nie  lubi z Nim sypiać... ostatnio, to On był w jej myślach ... choć tego nie planowała....Pomyslała, że podziwia tą mądrość i walkę uczuć, którą On toczy w sobie ....  Czy wie, co we niej obudził ,teraz z samego rana... coś nad czym nie potrafi już zapanować.....i nie chce... Uczucie pożądania jest tak naturalne , zawsze towarzyszy Miłości, uzupełnia się z nią,  S(); wiąże się z tak potrzebną bliskością kochanej osoby, wspólnym przeżyciem tego ,co piękne i ważne pomiędzy ludźmi ... Jest jej uzupełnieniem... Jednak , nie zawsze można mieć wszystko ...
aqila : :