Komentarze: 3
Odbija się echem od ścian-WSPOMNIENIE
tańczy na tafli porannej kawy- WSPOMNIENIE
pokrywa kożuchem jaskrawą codzienność-WSPOMNIENIE
nie zniszczę go, nie ucieknę, kocham -WSPOMNIENIE....
Coraz częściej miewam "dziwne sny" z pogranicza thillerów erotycznych, czasami mocno zaawansowanych w formie i treści, a jednak zbyt tajemniczych, by można byłoby nazwać je po prostu snami erotycznymi...Budząc się pod reką mam jedynie namiastkę wszystkich wcześniejszych przeżyć i nie otwierając oczu trochę już na jawie brnę dalej...otwieram oczy, sen pryska wraz z zaspokojoną namietnością...
Coraz częściej odpływam w zakamarki wyobrażeń, nigdy nie jestem sobą gdy jestem z nim, momentami mam wrażenie "tłoku" w łóżku, szepczę czyjeś imię cichym aż do bólu szeptem, nie otwieram oczu, by obraz nie prysnął...Może dlatego we śnie w chińskiej knajpce potrafiłam patrzeć prosto w oczy i bez wysiłku poddawać się falom uniesień...
Może dlatego potrafiłam, bo to był On?
Sierpień zawsze tak na mnie wpływał jako miesiąc moich urodzin, zawsze kwitłam, piękniałam, miałam niespożyty potencjał i ochotę na szaleństwa. A teraz...?
Mam ochotę na mały romans... malutki, mikroskopijny, niezobowiązujący incydencik ... czy to źle?
Pora zastapić wspomnienia...nie, nie zastapić tylko otworzyć nowy dokument w pliku "Moje Życie"...a archiwum? zawsze można odświeżyć....z niekłamaną przyjemnością...Hm,...