Archiwum sierpień 2002, strona 5


sie 03 2002 czegoś nie rozumiem...
Komentarze: 3

maluję i myślę i nic mi nie wychodzi ...

dlaczego zawsze jestem błędnie rozumiana, ??? może to ja powinnam czytać pomiedzy wierszami, może to mi brakuje tego realistycznego spojrzenia na świat, mam zbyt wiele zaufania do ludzi, i zbytnio się poświęcam ...

dzisiaj jest ..... jest .... taki dzień .... kiedyś ważny ... dzisiaj mniej ...

co bedę pisać , znowu pomalowałam klawiaturę...;))

potrzebuję  .... nie, nic nie potrzebuję, tylko umyć ręce ...

aqila : :
sie 02 2002 Dear Kameleon
Komentarze: 6

 dear Kameleon... proszę nie odchodź, poddam cię narkozie, zaśniesz, wstrzyknę ci "MIŁOŚĆ" i będziesz tylko mój:) Gdy się obudzisz już nie będzie odwrotu, "Miłość" będzie krążyć w twoich żyłach, zadamawiać się w komórkach Twego ciała, pączkować ... i nie pomoże nawet transfuzja ... tylko "Śmierć" jest antidotum ....

Tak się zmieniasz...a ja potrzebuję gruntu pod nogami z Twoim imieniem .... Kameleon, zaśnij  już .... narkoza działa ...

aqila : :
sie 01 2002 rozum i serce
Komentarze: 1

Mówi moje „serce” i „rozum” , dialog inspirowany książką „ S@motność w sieci”                              31.07.2002  00:30

 

Rozum: no, nareszcie serce, dałeś spokoj z tym bezrozumnym szukaniem, tego co ci nie przeznaczone!

 

Serce:  TY, rozum mówisz o przeznaczeniu?! To dobre...:) A co ty o nim wiesz....? tak , spasowałem... ,ale nie wiem ,czy dobrze, ciebie pytać nie będę ,bo ty dajesz złe odpowiedzi....lecz czuje , że coraz bardziej się do ciebie upodabniam, dzień, w którym to się stanie będzie dniem mojej kleski...

 

Rozum: a mojego triumfu! Przestaniesz się miotać, myśleć o nierealnym, liczyć na cud! Pragnąć tego co nieosiągalne! Skończymy te idiotyczne dialogii !

 

Serce: co ty, Rozum wiesz o pragnieniach? Jesteś tak  przewidywalny, żadnych emocji, chłodna kalkulacja...proste wybory...żadnych uniesień....rozterek....

 

Rozum: i dobrze mi z tym...:))

 

Serce : nie chcę Twojego spojrzenia na świat...

tylko hamulce, hamulce, hamulce....cały czas słysze ich pisk....

obroni mnie przed tym kieliszek wina, nie ten, to może następny...Twoje zdrowie!

 

Rozum:  no jasne serce , upij się! Tylko co ci to da? Jutro wytrzeźwiejesz i ja będę górą, znowu ! A tobie pozostanie ból głowy, ha, ha:))

 

Serce:  może ..jutro...dzisiaj jest mój wieczór, moje myśli....więc spadaj , bo czekam na kogoś...

 

Rozum:  co , znowu czekasz?! Eh, serce nic z ciebie nie będzie ,rozmieniasz się na drobne, sprzedajesz po kawałku, jesteś jak dziwka...

 

Serce : kurwa ,co ty o mnie wiesz?! Nie jesteś w stanie pojąć tym swoim umysłem ani cząstki tego ,co we mnie jest ! Ja czuję , daję z siebie wszystko, nie potrafię myśleć...działam impulsywnie...

 

Rozum:  ha! I na dodatek stajesz się wulgarne! To do ciebie nie pasuje!

 

Serce:  wiem, ale tak łatwiej mi wyrażać emocje ... coraz łatwiej ...  w ten sposób ... czasami brakuje słów ....

nie kontroluj mnie dzisiaj , odpuść sobie ! Proszę! Jutro i tak będę twoje w świetle dnia, zabraknie mi argumentów do walki z Tobą ... poddam się ... a teraz daj mi spokój ...

 

rozum :  jesteś pijane, szkoda z tobą gadać! Czekaj sobie ,cierp ,bo ty to lubisz, rozkoszujesz się tym, „ach, jak cudownie, znowu dolek” ... i maluj te swoje bzdurne obrazy, całe jesteś w farbie! Nie masz pędzla?! Kup sobie  jakąś reprodukcję, jak masz ochotę na kontakt ze sztuką, he,he :)

 

serce: Twoje zdrowie Rozumie ! A teraz idź spać , it`s my time....

 

 

 

aqila : :