Archiwum 21 października 2002


paź 21 2002 weekendsen3
Komentarze: 2

Twarz ... Jego twarz... oczy.... najcudowniej patrzące oczy świata ,czernią źrenic w brązowej obwódce pieściły moją twarz.... a ja odpływałam w jego ramionach dalej i głębiej ... Odkryte wnętrza dłoni zdradziły mnie zbyt szybko- mowa poza werbalna nieświadomie obnażyła uczucia.....  Sen.  Pocałunki jak dotyk motyla, nieprzewidująco przechodziły w burzę namiętności ... zabawę moim przyspieszonym oddechem, nierównym biciem serca. Ja - Najczulszy przyrząd świata całkowicie i tak bezbronnie poddany bodźcom.....które nie raniły.... były jak gra na lutni, gdzie dotyk poruszający struny wydobywa piękno dźwięku ... czasem krzyk.... 

aqila : :
paź 21 2002 weekendsen2
Komentarze: 0

Skrada się powoli.... jest przeźroczysty... o konsystencji powietrza... niewyczuwalny... nawet nie zdradza się lekkim podmuchem ...Ale  jest. Czuję to ...dopadł mnie.... Smutek. Wije się już kąsając lekko moje stopy... sunie w górę , ruchem węża... pnie się coraz wyżej ...w ciszy słuchać  jego szeptający syk ...Smutek. Ogarnia jeszcze bijące serce...dreszcz.... bezwolnieją zatrute jadem dłonie....Podpełza wyżej ściska obręczą szyję i wydobywa ukryte w kącikach oczu łzy ... płyną....swobodnie... jedyne ujście dla jadu wewnątrz mnie.....

aqila : :
paź 21 2002 Weekendsen
Komentarze: 2

Weekendsen.....dawno nie czułam się tak niezwykle, a może nawet nigdy, czyli tak dawno, że pamięć tego już nie zarejestrowała w swoim archiwum.... Poczułam , co to znaczy być kochaną, wytęsknioną, ...pożądaną ... co oznacza, że ktoś pragnie dać mi szczęście z samej potrzeby dawania, nie oczekując nic w zamian... co znaczy czuć na sobie wzrok pełen Miłości, uwielbienia, czuć na dłoniach pocałunki i ciepło oddanego policzka, patrzeć w oczy, które potrafią mówić milczeniem o najgłębszych nwet uczuciach .... choć przez te kilkanaście godzin mojego snu...i Nie obudzić się już nigdy...

 -  czuję lekkie drganie w żołądku, trzęsą mi sie uda... - niepokój?... tak ... lekki niepokój...

aqila : :