Mily spędzilam dzisiaj dzień i...powzięlam decyzję : muszę schudnąć tu i ówdzie, za niedlugo lato, stroje kąpielowe letnie sukienki itp. klimaty, a ja...Nio wlaśnie, co ja?
Przyjrzalam się dzisiaj sobie krytycznie, buźkę mam niezlą, duże zielone oczy w ladnej oprawie, zmyslowe usta i ...często figlarny uśmiech i spojrzenie ,jak patrzę w lustro , przynajmniej ;)) ,fryzurka też O.K., jakiś 3 kolorowy "artystyczny" hmmm, nielad na glowie w kolorach slońca-może być.
Dalej nogi... są O.K.,zwlaszcza lydki, uda wymagają pracy, no i zaczyna się...posladki też, o brzuszku nie wspomnę, achhhh, czeka mnie ciężka praca, ale chcę wyglądać świetnie :)) Reszta jest w porządeczku, podobają mi się moje piersi,zreszta nie tylko mi ,hmm, no cóż , a to już dużo, przynajmniej tu nie mam nic do roboty;))
tak więc od jutra ostra glodówka ! ! ! Ważenie co 3 dni, skruputatne zapiski utraconej wagi;)) Aha i najważniejsze kupić sobie rower treningowy...! ! !