Komentarze: 2
myśle cały czas.... jest mi tak cudownie, bosko.... nawet on nie był w stanie tak do konca mnie zdołować.... choć wkurzył się, że po treningu położyłam nogi na stolik i potrąciłam szklankę, że nawet nie zauważyłam poskładanych zabawek i nie podziekowałam za to... bo on przecież ciężko pracuje i to nie jego działka .... jutro idzie na spotkanie z kumplem do pubu, cieszę się jak dziecko, będę mogła przynajmniej spokojnie pogadać ,mam nadzieję ,że jutro mnie nie odłączą od netu;)...jak dziś:((((
tęsknię .... nie działa net, gg.... czuję się trochę samotnie.... bezsilnie, jak czasami w moich snach , kiedy usiłuję wykręcić numer w telefonie i mylę się , albo nie ma sygnału .... to zawsze najbardziej koszmarne sny ... tak jak teraz ten martwy net..... i bezsilność ... i uczucie gdzieś tam tkwiące na końcu kabla... i ktos kto pewnie czeka...