Komentarze: 4
...mam taką ochotę na sex...:))
i co z tym fantem zrobić...;)) ?
...mam taką ochotę na sex...:))
i co z tym fantem zrobić...;)) ?
"... Pod dotknięciem
płonącej zapałki
twoich palców
wybucha płomień
tak gwałtowny
jakby w samym piekle
się narodził..."
" Miłość jest serią reakcji chemicznych. Lepiej niż romantyczne sonety Szekspira opisze ją język laboranta.
Miłość jest chemią. Naukowcy mają prawo opisywać ją jako ciąg skomplikowanych reakcji. Ale nie oznacza to, że traci ona magię, niepowtarzalne piękno i wzruszenia, jakie w nas wywołuje.
Żadna reakcja chemiczna nigdy nie opisze uniesienia, jakiego doświadczymy, gdy ukochana osoba szepcze nam "kocham cię".
I obojętne jest, czy szeptała to na pierwszej randce, będąc na fenyloetyloaminowym haju, czy w noc po srebrnych godach, pod wpływem oksytocyny wpływającej na harmonię i przywiązanie."
odsylam do:
http://www.rz.uni-frankfurt.de/~bswis/index1.html
czy rzeczywiście, ??? nie lepiej wstrzyknąć sobie tę substancję, o ile świat byby prostszy, a problemy wielu ludzi , chociażby z tej stronki, ulecialyby w niepamięć.
Bo tym jest wlaśnie Milość - związkiem chemicznym, uczuciem na receptę!!!!!
Mily spędzilam dzisiaj dzień i...powzięlam decyzję : muszę schudnąć tu i ówdzie, za niedlugo lato, stroje kąpielowe letnie sukienki itp. klimaty, a ja...Nio wlaśnie, co ja?
Przyjrzalam się dzisiaj sobie krytycznie, buźkę mam niezlą, duże zielone oczy w ladnej oprawie, zmyslowe usta i ...często figlarny uśmiech i spojrzenie ,jak patrzę w lustro , przynajmniej ;)) ,fryzurka też O.K., jakiś 3 kolorowy "artystyczny" hmmm, nielad na glowie w kolorach slońca-może być.
Dalej nogi... są O.K.,zwlaszcza lydki, uda wymagają pracy, no i zaczyna się...posladki też, o brzuszku nie wspomnę, achhhh, czeka mnie ciężka praca, ale chcę wyglądać świetnie :)) Reszta jest w porządeczku, podobają mi się moje piersi,zreszta nie tylko mi ,hmm, no cóż , a to już dużo, przynajmniej tu nie mam nic do roboty;))
tak więc od jutra ostra glodówka ! ! ! Ważenie co 3 dni, skruputatne zapiski utraconej wagi;)) Aha i najważniejsze kupić sobie rower treningowy...! ! !
"...jej mąż od dawna nie caluje jej wlosow i jest tak cholernie ...przewidywalny. Nie , żeby wszystko spowszechnialo ,ale zniknąl ten napęd. Wszystko ostyglo... Bywalo, ale bez tej dzikości, mistycznej tantry, tego glodu, który powodowal, że na samą myśl krew odplywala w dól i pojawiala się jak na zawolanie...wilgotność..."
cyt. S@motność w sieci