Archiwum 03 lipca 2002


lip 03 2002 ODA DO K. .;)-thanks:)
Komentarze: 4

..........Wiesz ,od czasu kiedy jesteś, no może nie od samego początku, ale dzisiaj ,wczoraj ,teraz...ten cały niepojęty i jakże ograniczony czas wypełniony naszymi rozmowami, sprawił , że inaczej patrzę na świat, inaczej postrzegam swoje problemy-przez pryzmat Twojej oceny, Twojego podejścia, Twoich wartości....staję się lepsza, bardziej wartościowa, szczera, bo przy Tobie nie muszę kłamać i co najważniejsze- nie chcę:) Ty nie ocenisz mnie pod kątem tego ,co ja ci mogę dać...przy Tobie jestem na totalnym luzie, dawno tego nie czułam... i jakoś nie boję się , że mnie zranisz, bo intuicyjnie czuję dziwne, bezgraniczne zaufanie:)

dzięki Tobie mój egzam poszedł O.K , bo podtrzymałeś mnie na duchu, dzieki Tobie wypełniło mnie dawno nie odczuwane szczęście, szalałam tarzając się z małą po trawie, śmiejąc w głos;))) taki powrót do dzieciństwa, odkrywanie swoich  dawno zapomnianych reakcji...od czasu jak byłam z J. To on mówił,że potrafię się bawić jak dziecko, że mam w sobie tę spontaniczność i wewnętrzną radość z odkrywania najprostrzych spraw...ale to było dawno, potem się wypaliłam...a teraz...hmmm:)) jest O.K. i cieszę się z tego cholernie:)

I wiesz co , zrobiłam jedną rzecz....szybko i z własnej inicjatywy, by być "on-line" i móc z Tobą pogadać:),  by mieć na to niczym nie skrępowany czas....i nie czuję wstydu pisząc to...tylko dumę:)

aqila : :
lip 03 2002 głupie myśli...
Komentarze: 6

świat mi się powoli wali na głowę, chyba zrezygnuję ze studiów, bo od września, czy października koniec z lokalem:( czyli koniec z pracą....a z czegoś muszę je finansować, zresztą i tak mi g..... dadzą.                      Zresztą nevermind:)

********

 ...Zastanawiam sie nad jednym...co bym zrobiła gdybym wiedziała, że mam niewiele życia przed sobą np.kilka miesięcy, czy wtedy robiłabym inne rzeczy, podejmowała inne decyzje, miała większą odwagę , pewnie tak... to dlaczego teraz jej nie mam , przecież na dobrą sprawę nie wiem ile mam tego cholernego życia przed sobą, bo kto wie...?chociażby wypadek samochodowy, -wczoraj...6 osób,... dziecko na rolkach,...autobus z turystami...rozdupczone samoloty..., a dobrze , że nie mieszkam a Afganistanie, bo pewnie bym napisała, że amerykanie mogą mi sie wpier....lić w wesele, bo im się cosik k...a pomyli:) Cholerny świat...zionę nienawiścią...

Mam teraz stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie prosto w twarz...:

"Aqila ,carpe diem, bo jutro może być za późno"....bo codziennie jeździsz samochodem, a ostatnio nad wyraz niebezpiecznie, bo czerwone światło to dla Ciebie wyzwanie...a ktoś ci zalecił raz w tygodniu zrobić coś dla siebie,  czego do tej pory nie robiłaś...- i ty kombinujesz jak możesz, co to by moglo być  i dalej stoisz w miejscu..., bo tyle przecież jeszcze życia przed Tobą, tylko nie miej pretensji, że je zmarnowałaś, drugi raz nie bedziesz miała tej szansy...".......powiedział głos wewnątrz mnie, po czym zamilkł, bo mu kazałam się zamknąć, ale echo tych słów we mnie brzmi, teraz ,ciągle....trwa, odbija się w środku jak piłeczka bilardowa, "bonus"!, "bonus"! 1000 pkt.dla Aqili, może wygra z samą sobą..., dalej, kolejne rozdanie! ,3majmy kciuki!...eh,...

 

aqila : :
lip 03 2002 NIE!!!
Komentarze: 1

nie,  ja po prostu nie mogę skończyć pisać,...to chyba nałóg, ale jakże przyjemny:), ba, większość nałogów taka jest....;)

 

 

aqila : :