lip 12 2002

zasnąć.....


Komentarze: 3

.....zasnąć....spać jak najdłużej.....przespać życie.....obudzić się na chwilę przed śmiercią.....(przynajmniej nie powiem, że całe życie mi się przewinęło przed oczami :)) bo je przespałam),.... tak, czarny humor, ciężkie klimaty..., gradowe chmury....ciosany granat nieba.... toczone łzy..... ciężar na ramionach.... pociemniałe oczy.... zaciśnięte usta.... ciało z kamienia....tkwię, jak głaz w przestrzeni....świat stanął....przestał się kręcić....czas się zatrzymał.....myślę....przepuszczam przez siebie tony reakcji....odczuć...emocji.... niech płyną.....przepłyną....odpłyną......nie zatrzymam żadnej...powoli przetoczą się ciężarem przez duszę uległą..... nie stawiam oporu.....tylko spokojnie czekam.....

aqila : :
16 lipca 2002, 00:00
ostatnio duzo jezdze pociagiem (jak pewien pies z lektury "o psie, ktory jezdzil koleja") i tam tez czesto spie, i wcale nie musze pedzic jak oszalaly, bo pociag pedzi za mnie a ja moge spac i i tak i tak jestem rozpedzony jak swiat i jak szalony. papa
13 lipca 2002, 00:00
Nie zgadzam się. Nie idź razem ze światem. On porusza się w złą stronę. Do tego jak oszalały.
12 lipca 2002, 00:00
Aqila kurczę weź się w garść! Myslenie pozytywne, myślenie pozytywne, myślenie pozytywne... pamiętasz? Afirmacja. Mi pomogła. Tobie też może pomóc. Świat wbrew pozorom pędzi do przodu jak oszalały. Nie zostawaj w tyle. Idź razem z nim. Żyj!

Dodaj komentarz