THE DESERT...
Komentarze: 2
...pustynia ...jak wiele ma znaczeń.... to bezmiar przestrzeni ,"samotność" formy , potęga ziaren piasku, tłumy ocierających się o siebie kruszców tworzących niesamowite struktury...zagłada, śmierć...
lubię leżeć na piasku, czuć go każdą cząsteczką ciała, rozcierać , przesypywać przez palce, rozgarniać dłońmi...takie małe bezbronne ziarenka, patrzę jak skrzą się w słońcu na mojej skórze, zsypują z krągłości....zagłębiają w doliny...bezwstydna wędrówka piasku po moim ciele, ulegam jej.....kiedyś mnie zasypie...
Dodaj komentarz