kwi 19 2002

samotność w sieci...


Komentarze: 1

To nie by dobry pomysl by kupić tę książkę...

Jest swietna , to prawda , ale nie na mój stan ducha...

Czytam i rycze...

Ostatnio zdarza się to często...

Powtórka z :american beauty...

mam fatalny nastroj, czuje się jak gdybym nie miala skóry , wszystko mnie dotyka, sprawia ból , jestem nadwrażliwa , dużo mysle , analizuje swoje zachowanie , staram sie sobie pomóc , to chyba dobry objaw :)) , żyje do środka , sciskam się jak w gorsecie , .........mam nadzieję , że depresja nie wraca , nie mialabym sily stawic jej teraz czola...

"...najwięcej samobójstw popeniają ludzi, gdy zaczyna dziaać prozak, bo mają silę , by pójść do lazienki i wyciągnąć żyletkę..." cytat s.w.s.

wróce tu jeszcze , tyle chcialbym napisać , ....jestem zmęczona...

 

 

aqila : :
20 kwietnia 2002, 00:00
Przeczytałem całego Twojego bloga. Hmmmm... Zastanawia mnie tylko jedno. Potrafię zrozumieć, że szukasz miłości, zrozumienia, ciepła, a gdzie się podziało to uczucie, gdzie się podziały te uniesienia kiedy mówiłaś "Tak" swojemu mężowi? Zresztą znam odpowiedź na to pytanie, ale czy nie warto za wszelką cenę starać się nie dopuścić do sytuacji w której ta druga osoba staje się dla nas obca? Na to pytanie też znam odpowiedź... I właśnie chyba dlatego jestem sam...

Dodaj komentarz