lip 30 2002

obraz


Komentarze: 3

ciało kobiety to bardzo subtelny  motyw, nic nie oddaje piękna bardziej doskonale, obrazowo i dogłębnie ...   

malowałam  6 i pół godziny z Pinkiem na uszach ....teraz dopiero żyję... dopieszczone palcami do perfekcji ciało modelki , każde wgłębienie i wypukłość jej ciała, wydobyta palacami z tuzinu kolorów farb zmieszanych z czerwonym winem..... jak delikatne i dokładne dłonie kochanka, nie ominą żadnego szczegółu ... penetrują  je kawałek po kawałku, pieszczą ... wzrokiem , dotykiem, kolorem, kształtem , formą ... aż do spełnienia, aż do doskonałości obrazu.... tak doskonale można koniuszkiem palca uchwycić kształt, nadać mu wyraz.... mam dłonie w karminowej jak krew farbie, granatowej jak niebo przed burzą, żółtej jak zachód słońca....cała jestem kolorem, jestem obrazem.... powracam do pięknych miejsc we mnie.......

aqila : :
Michał
01 sierpnia 2002, 03:21
ej:) a tak wogóle to o co ci chodzi ?
30 lipca 2002, 11:34
mowia,ze muzyka jest najdoskonalsza forma oddawania nastroju.a ja sie nie zgadzam...i Ty tylko pomoglas mi nadal zaprzeczac.pozdrawiam:)
30 lipca 2002, 08:27
Przybyłem, zobaczyłem..... i zaniemówiłem!!!! Gdyby można.... nie nic nie powiem....

Dodaj komentarz