lip 04 2002

do sang-froida...>


Komentarze: 2

do sang-froida...

...w końcu musiałam coś do Ciebie napisać...intrygujesz mnie od samego początku, niby nic, a jednak coś jest w Twoich tekstach, czasami wulgarnych ,lecz zawsze kryjących pewną prawdę ...za każdym razem otwierasz we mnie kolejną szufladkę z nowymi emocjami....nie potrafię tego nazwać, nie potrafię tego opisać, może to przasadzone, ale tak czuję i nic na to nie jestem w stanie poradzić i nie wstydzę się tych uczuć, bo tu nie wstydzę się niczego...i czerpię z tego cholerną satysfakcję:)))

aqila : :
05 lipca 2002, 00:00
Dzięki temu wpisowi znów urosłem, jak drożdżówka mojej babci... pamiętam, gdy byłem mały... jeździliśmy na wieś... babcia urabiała ciasto i kładła je na piecu, a ja z siostrą nie mogliśmy się doczekać kiedy będzie gotowe... Dziękuję...
05 lipca 2002, 00:00
:)

Dodaj komentarz