wrz 04 2002

lubię ...


Komentarze: 5

.... lubię czuć pod palcami gładkość skóry pokrytej spłowiałym od słońca meszkiem , sunąć po niej powoli z ciekawością badacza ...i czuć tę reakcję na dotyk, mały przebiegajacy dreszcz, uśmiech, rozluźnienie, czasem zażenowanie ...  Lubię wędrówkę po wnętrzu ramion, dołeczkach przy szyji ... konturach ust... Lubię czuć pod palcami krągłość piersi, twardość brodawek, cudowne przejście w dolinę brzucha ... zagłębienia i wypukłości... Lubię złoty odcień opalenizny, pociemniałe latem pieprzyki, maleńki tatuaż ... lubie jej zapach, ,jej ciepło , wrażenie ukrytych promieni słońca ... Lubię , gdy nie jest niczym osłonięta, oddycha swobodnie całą powierzchnią, czuje podmuch wiatru ...

Lubię czujące się nawzajem dłonie, jak pieszczoty dwóch istot. Składam je, pasują do siebie idealnie... stykają się swym ciepłem, wrazliwością wnetrza, są jednym smukłym ciałem, doskonale dopasowaną płaszczyzną ... Składam je, otulam we wnetrzu ich intymność, chronię przed światem ....

aqila : :
karotka
06 września 2002, 17:27
:)) ciekawe, zapisz tu jeszcze taki tekst tylko ze wersje dla kobiet:)
eNeN
06 września 2002, 08:58
Oj tak. Miłe. Rozmarzenie połączone ze wspomnieniem, jak było cudownie...... kiedyś.
women
06 września 2002, 08:18
skończyłam czytać "samotność w sieci" a teraz gnębi mnie wciąż myśl... jak ona miła na imię! Wiem, że było tam wpomniane, ale nie mogę znaleźć! Poratuj mnie... skróć moje cierpienia... czekam!
05 września 2002, 21:30
to chyba miłe takie rozmarzenie,mam nadzieję;))
eNeN
05 września 2002, 08:32
Hmmm. Trochę się rozmarzyłem.

Dodaj komentarz